piątek, 16 września 2011

Bezsenność

Deszcz wystukiwał rytm nocy na parapecie,
Sen dryfował gdzieś pod moim łóżkiem,
Zazdrośnie swych iluzji strzegąc,
Na krześle anioł zmęczony przysiadł,
Na chwilę, bo chciał skrzydła zmoczone wysuszyć,
Z torby chleba kawałek wyciągnął,
Przed dalszą podróżą chciał się posilić.
Pająk w kącie pajęczyny z góry wszystko obserwował
To na anioła zerkał to na mnie, to na śpiącą muchę na szybie
Mysz pod podłogą o serze tłustym marzyła,
A ja patrząc w okno krople deszczu liczyłem
Wszystko to się w bezsenność nocy
w moim pokoju zdarzyło.

czwartek, 7 lipca 2011

Zapach czereśni

Na niebie chmury leniwe obrazy malują
wiatr im melodie monotonne wygrywa
ptak czarnym kolorem błękit ozdabia
upajam się zapachem czereśni

piątek, 6 maja 2011

Pięć diabelskich srebrników

Za pierwszego kupię chleba czarnego
Za drugiego garnek piwa zimnego
Za trzeciego zatańczę z ladacznicą
Czwartym podzielę się z trędowatym
Ostatniego zachowam dla przewoźnika